Jako inwestor, nie rozumiem swoich klientów, którzy obarczają moją markę, którą tworzę, za parabank, który wprowadził ich w problemy finansowe. Oczywiście, zanim zdecydowali się na pożyczki gotówkowe to byłem ich ostatnią deską ratunku, bo nikt im nigdy nie chciał od dłuższego czasu pomóc. Mało tego, jak brali pożyczki gotówkowe to obiecywali złote góry, jeśli chodzi o termin oddania, ja od początku wyczuwam, kto deklaracje swoje spełni, a kto nie. Jeśli zatem, pożyczki gotówkowe nie zostały z bliżej nieokreślonych powodów spłacone, to do akcji, wkracza człowiek od wierzytelności. Wtedy jasno i przejrzyście przedstawia dłużnikowi sprawę, a ja nie zamierzam tutaj prezentować żadnej empatii czy wyrozumiałości. Ja chcę osiągać zyski, nie wiem czy kosztem czyjegoś nieszczęścia, ale na swoje profity pracowałem sam, i pozycję którą zajmuje na rynku, zawdzięczam tylko trafnym inwestycjom. Człowieczeństwo, nie polega, na akceptowaniu tych, którzy nie zachowują się do pewnych zachowań, nie w porządku.
