Kiedyś stąd wypływały statki wielkich odkrywców. Dziś Lizbona jest celem podboju turystycznego. Więc może pora na wycieczkę do najbardziej oddalonej od Polski, europejskiej stolicy? Dzięki wytrwałości w poszukiwaniu tanich lotów, można w Lizbonie spędzić kilka dni. Koszt biletu w tanich liniach lotniczych to około 400 złotych od osoby. Pokój dwuosobowy na 3 noce ze śniadaniem w hotelu trzygwiazdkowym, kosztuje około 900 złotych. Najlepiej zwiedzać miasto jeżdżąc lizbońskimi tramwajami. To znana wizytówka miasta. Całodzienny bilet łączony na metro i komunikację naziemną kosztuje około 5 euro. Korzystając z tramwaju nr. 12, zwiedzi się dzielnice Baixę i Alfamę. Alfama to świat wąskich uliczek i najstarsza część miasta. Podziwiać tu można fasady starych kamienic pokryte dekoracjami z ceramicznych płytek – azulejes. Warto zobaczyć plac Miradouro de Santa Lucia i lezące wyżej Largo Das Portas do Sol. Stąd można podziwiać wspaniałą panoramę zdominowana przez kościelne wieże. W jednym z nich- Santa Engracia – znajdują się groby prezydentów, ludzi kultury i sztuki. Z pod kościoła, żółtym wagonikiem, można się dostać na wzgórze ze średniowiecznym zamkiem św. Jerzego. W dole widać rzekę, Tag i 28-metrową statuę Chrystusa. Wieczorem zamiast siedzieć w hotelu można wybrać się na koncert fado. Przy dźwiękach muzyki trzeba skosztować bacalhau, czyli suszonego dorsza i pasties de nata – babeczek z budyniem. Więc zamiast czekać na słońce w Polsce, zakosztujmy kąpieli słonecznych w Lizbonie. To, kiedy kupujesz bilet i rezerwujesz hotel?
