Podczas wypróżnienia organizm może pozbywać się zbędnych produktów przemiany materii i usuwać gromadzące się w nim bez przerwy toksyny i szkodliwe substancje. Jest to proces zupełnie naturalny, odgrywający niezwykle ważną rolę i wpływający na całe zdrowie człowieka. Mimo iż problemy z wypróżnianiem się w większości przypadków dotyczą osób dorosłych, czasem borykają się z nim także i dzieci.
Gdy niemowlę nie robi kupy, rodzice są tym faktem mocno zaniepokojeni i zastanawiają się, co może być przyczyną tych problemów gastrycznych. Zaczynają przyglądać się wszystkim produktom podawanym dziecku, oceniają ich jakość i nieraz od razu udają się również do samych gabinetów lekarskich, by w nich sprawdzić, czy dziecko nie cierpi przypadkiem na jakąś poważniejszą chorobę.
Problemy z robieniem kupki mogą zaważyć nad zdrowiem całego dziecięcego organizmu. Maluszek, który z trudnością oddaje swój stolec, przestaje ostatecznie w ogóle się wypróżniać, bo zaczyna kojarzyć ten moment ze sporym bólem i cierpieniem. A jak mu w tym wszystkim ulżyć? Jak mu pomóc i jak dojść do przyczyny jego problemów? Co tak naprawdę może nią być?
Bardzo często małe dzieci pozostawiane są pod opieką swoich babć, dziadków lub opiekunek. Gdy rodzic wraca do domu, od razu zadaje pytanie, czy dziecko zrobiło już kupkę. Jeśli nie, próbuje dojść do tego, dlaczego nie doszło do wypróżnienia. Jeżeli bowiem dziecko ma regularne problemy ze stolcem i nie chce go oddawać bądź nie umie tego zrobić, może to mieć druzgocący wpływ na jego ogólny rozwój. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że zaparcia pojawiające się u maluszków mocno niepokoją ich rodziców.
Bez przerwy szukają oni przyczyny tych dolegliwości, którą czasem ciężko jest niestety znaleźć. Trzeba jej jednak mimo wszystko szukać. To, że niemowlę nie robi kupy, nie jest niczym normalnym, zwłaszcza jeśli stolec nie był oddawany już przez kilka dni. Przeważnie bowiem maluszki wypróżniają się przynajmniej parę razy w ciągu jednego dnia. Jeśli tak się nie dzieje – jest to niepokojący znak, wysyłany przez sam ich organizm.
Kiedy zatem rodzice powinni rzeczywiście przejąć się tym, że ich dziecko nie wypróżnia się zbyt regularnie? Po pierwsze – wtedy, gdy zauważą, że oddawanie stolca sprawia mu ból lub przynajmniej niewielki dyskomfort. Maluszek może płakać, krzyczeć lub się awanturować, bo logicznie rzecz biorąc będzie chciał zminimalizować swoje cierpienia lub ich po prostu uniknąć. Podczas prób oddawania stolca może też zacząć się nadymać.
Jego brzuszek będzie się powiększać, a to oznacza, że zgromadzone zostały w nim liczne substancje i płyny, których maluszek próbuje się oczywiście pozbyć, ale nie potrafi tego dokonać. Jeśli już dojdzie do wypróżnienia, warto też zwrócić uwagę na kolor i konsystencję kupki. Twarda i zbita może świadczyć o zaparciu. Kupka niemowlaka powinna być też dość morka – jeżeli jest sucha, oznacza to, że dziecko rzeczywiście ma pewne problemy typowo gastryczne.
Czasem też innymi objawami zaparć występujących wśród maluszków są: brak apetytu lub zmniejszone łaknienie, marudzenie podczas spożywania posiłków, twardy i opuchnięty brzuszek oraz ogólne rozdrażnienie. Są to oczywiście niepokojące sygnały. Warto zwrócić na nie uwagę, a następnie spróbować dojść do odnalezienia przyczyny zaparć.
Jeśli niemowlę nie robi kupy, może to wynikać z kilku czynników.
Zaparcia przeważnie pojawiają się u maluszków karmionych sztucznie, którym podaje się mleko modyfikowane. Ma ono znacznie gorszy skład i jakość od prawdziwego mleka matki. Czasem nie jest w pełni tolerowane przez dziecięcy organizm, dlatego znajdujące się w nim substancje muszą znaleźć dla siebie ujście, a jeśli dziecko nie jest w stanie się ich pozbyć, zaczyna po prostu coraz gorzej się czuć. Zaparcia występujące u dzieci karmionych mlekiem matki nie są aż tak poważne.
Jeśli maluszkowi nie podaje się żadnych innych substancji i pokarmów, a mimo tego nie robi on kupki – prawdopodobnie nie będzie mieć to żadnych poważniejszych konsekwencji. Jeżeli jednak mimo wszystko mama chciałaby ulżyć swojemu dziecku, powinna zainteresować się przede wszystkim swoim sposobem żywienia. Niektóre produkty mogą bowiem działać na dzieci uczulająco.
Są to przede wszystkim artykuły nabiałowe , czyli m.in. mleko oraz jogurty. Podczas karmienia piersią warto też zrezygnować z jedzenia białego zapychającego pieczywa, wszelkich słodyczy (przede wszystkim czekolady) oraz mięsa (zwłaszcza tego tłustego). Dieta powinna być prosta, zdrowa i wartościowa. Taka zmiana może sprawić, że dziecko nagle pozbędzie się zaparć.